www.kontrowersyjne.fora.pl

bilerka

Jak myślicie, czy za 10 lat życie będzie prostsze czy raczej zmieni się wszystko na gorsze?

kontrowersyjna

Z biegiem lat powinno być coraz lepiej, a jak jest - sami widzimy. Co będzie za lat 10? - trudno przewidzieć, ale pytanie,czy dożyjemy? skoro tyle złego dzieje się na świecie.

bilerka

tego oczywiście nikt nie wie, ale i dobrze, nie wiem, czy bym to chciała wiedzieć. Wydaje mi się, że pomijając wojny itp. będziemy mieć coraz większe problemy z zanieczyszczeniem środowiska, ale z drugiej strony wszystko będzie jeszcze bardziej nowoczesne. Możliwe, że roboty przejmą naszą pracę? Wink

kontrowersyjna

bilerka

no właśnie, ale to by oznaczało, że bezrobocie jeszcze bardziej się zwiększy, czy nie?

kontrowersyjna

Rajmund

Podobna sytuacja miała już w historii miejsce. Po wielkiej rewolucji przemysłowej (XVIIIw) , na skutek wynalezieniu wielu maszyn okazało się, że tysiące pracowników stało się zbędnych, bo nastąpiła mechanizacja produkcji. Doprowadziło to do gwałtownego wzrostu bezrobocia. Zrozpaczeni bezrobotni robotnicy zaczęli w wielu ośrodkach przemysłowych niszczyć maszyny produkcyjne , bo upatrywali w nich przyczynę swej nędzy i bezrobocia ( tzw ,,burzyciele maszyn")

kontrowersyjna

Rajmund

Niestety w dzisiejszej rzeczywistości wciąż egzystują ludzie o mentalności rodem z epoki kamienia łupanego!

kontrowersyjna

bilerka

Rajmund

bilerko, na przykład kibole czy miejscy chuligani i wandale, przecież to ludzie o mentalności barbarzyńców uznających tylko jedno prawo: prawo silniejszego

kontrowersyjna

Wychodzą z założenia,że przeżyje ten kto silniejszy,tylko, że równie dobrze można przeżyć nie używając do tego swoich pięści. A jak nie mają mocy w pięściach posługują się kijami bejsbolowymi,albo używają innych "przyrządów" znacznie groźniejszych.

bilerka

Rajmund

bilerko,

pewnie masz rację ale i tak fakt ten budzi mój głęboki, wewnętrzny sprzeciw.
Zło, pod różną postacią, obecne było na świecie niemalże od początku jego powstania ale czy to zwalnia nas z obowiązku sprzeciwiania się mu?
Pewna psycholog powiedziała mi:,, jak można nie akceptować tego, co na tym świecie jest nieuniknione?"
Odpowiedziałem:,, Ludzie zabijali się wzajemnie ,co najmniej, od czasów Kaina i Abla i pewnie mordować się będą wzajemnie do końca tego świata. Ale czy to oznacza , że powinniśmy te zbrodnie akceptować tylko dlatego , że są nieuniknione?"